Łona i Webber – To nic nie znaczy – klip

TADAAAM! Długo wyczekiwany klip do drugiego singla Łony i Webbera z płyty

“Cztery i pół” właśnie nadszedł. Przedstawiamy Szanownemu Państwu: “To nic nie znaczy”. Było to tak: Webber wyprodukował, Łona nawinął, Łona napisał scenariusz, Łona i Webber wyreżyserowali. W międzyczasie Łona, Webber, Sebastian Mucha i Remigiusz Pilawka kręcili. Szerokie grono osób ani przez chwilę nie przestawało pomagać.

W wyniku tych podejrzanych machinacji możecie w końcu sprawdzić teledysk, który w duchu nowej (świeckiej – a jakże!) tradycji, rozgrywa się w najróżniejszych miejscach Szczecina. Jest wygodna czerwona kanapa, jest tocząca się dostojnie „siódemka”, są nawet bezdroża i chodzenie tyłem. Polecamy z całego serca.

44 thoughts on “Łona i Webber – To nic nie znaczy – klip

  1. PawełHH

    Mało, za krótkie, czuje że ta płyta bedzie jedną z najlepszych hip-hopowych na naszym rynku o ile nie najlepszą – w 2011 zwycięża chociażby tym jednym kawałkiem

  2. chillouted

    DUMA Szczecina, najprawdziwsza.

    Adam, doczekać się nie mogłem kolejnego singla, ale przez Ciebie teraz nie wiem, czy dam radę wytrzymać do premiery całego krążką.

  3. Fan

    Łona, czy Ty zajmowałeś się kiedyś językoznawstwem – w szkole, na uczelni?
    Bo tekst jest po prostu genialny… 🙂

  4. coneser

    Jak zwykle nie mogę się doczekać.Te dwa clipy dają wyraźny znak i powód by zakupić ten album na vinylu.Łona for me is the best

  5. naq_one

    kawałek wgniata w ziemie i długo nie puszcza. Bynajmniej to na pewno celowo źle urzyte, ale czy wyłancza też?

  6. Szwabo

    Panowie, w teledysku występuje telewizor, który sprzedalem kilka lat temu studentom w Koszalinie, nie wierze, dokładnie ten sam pilot uniwersalny, ten tv był w naszej rodzinie od lat 90′, szok ;)))

  7. Paweł

    Fajny teledysk – jedna nieścisłość : łona zamawiając kawę ma ją na stole, ale to o niczym nie świadczy….

  8. zabamonika

    co tu dużo pisać. Miodzio panowie 😀 szkoda tylko, że nie ma damskich koszulek. Bardzo ubolewam z tego powodu.

  9. mieciu

    Aaaa, bo nikt nie wspomniał o tym wcześniej, wiadomo że tekst Łony świetny, ale trzeba przyznać – panie Webber – beat kozacki!

  10. Krs

    Łonson, you did it again! Jakiś plus rok czasu oczekiwania na płytkę (w moim subiektywnym odczuciu). Genialne. Celnie uderza w konkretne cele. Webber spisał się na medal. Sam klip aż mnie zaskoczył jakością (pozytywnie). Jeśli reszta płyty taka będzie, to tak samo jak “nic dziwnego”, “koniec żartów”, “absurd i nonsens” “insert” gościć będzie u mnie na playliście długie lata.

  11. b

    naq_one- dwutysięczny jedynasty, przekonywujący argument, drugi maj, wyłancza, okres czasu, w cudzysłowiu, w każdym bądź razie, bynajmniej- te błędy użyte są specjalnie ;))

  12. luna

    łona a co z trójmiastem?wszędzie koncert tylko o nas zapomniałeś….a jak już zrobicie u nas koncert to rozreklamujcie go trochę ,ostatni był zajebisty ale nikt o nim nie wiedział i miejsce trochę lepiej dobierzcie.Czekamy:)

  13. Lays

    Nie mogę przestać tego słuchać, Bit i tekst pokazują klasę. Nic tylko czekać na płytę i mieć nadzieję że kiedyś trafisz do Trójmiasta.

  14. Rząbek

    @venga – wiesz jak jest, Łona nie ma już 20 lat. Teraz to rapowy staruch. 🙂 Trudno, żeby całe życie pisał o tym, że rura Helmut, konewka albo że dobrze być pierdolniętym w głowę. (Zresztą, na marginesie, moim zdaniem cały czas o tym nawija, tylko teraz w nieco inne słowa to ubiera. 😉 ).
    To się progres nazywa. Rap rozwija się wraz z raperem. Tak jest wszędzie, zauważ, jak literatura rozwija się wraz z pisarzami, filmy wraz z reżyserami et cetera. To cena postępu.
    No i warto zauważyć, że duet Łona&Webber z każdą kolejną płytą daje coś nowego. I tekstowo i muzycznie. Czego chcieć więcej? Nic – BYNAJMNIEJ moim zdaniem.

  15. Hoshi

    Super! Na to liczyłem, kocham was, kocham waszą muzykę!
    Nie słucham żadnej innej muzyki tego gatunku oprócz waszej, reszta to dno.

  16. Kasica

    Generalnie nie jestem fanką gatunku, ale tej muzyki nie można nie kochać. …chyba, że się jej nie rozumie.
    Gdyby nie ta piosenka, wczoraj zabiłabym połowę gości w knajpie, w której pracuję. I za każdym razem, kiedy ktoś robił mi problemy, powtarzałam w głowie, że to nic nie znaczy. Działa.
    Proste, jasne, pozytywne, spostrzegawcze.

    Płyta zapowiada się świetnie i nieco bardziej dojrzale, niż poprzednie.
    Szykuję się na koncert w Łodzi i pozdrawiam ;]

    P.S. gest z filiżanką do słów “tak zwyczajnie” jest po prostu przeuroczy 😉

  17. Monika

    Rozmawiałam wczoraj o tym kawałku z Panią Polonistką z podstawówki 🙂 Jednak dlaczego pod komentarzami do klipu na youtube już pojawiają się głupie wojny kto był lepszy, opinie ani nie o klipie, ani nawet o Łonsonie? Czy taka pseudo publiczność musi zawsze pojawiać się pod popularniejszym klipem? Chociaż w sumie “to o niczym nie świadczy, to nic nie znaczy” …

    PS. Panowie, a co z “Nie ma nas” ?

  18. hohoberiberi

    a mnie się widzi, że to jest poziom taki sam, jeśli nie wyższy, niż przy płytach poprzednich.

    i jest to, panowie, pierwsza wasza płyta, którą kupuję. gdybym nie był przekonany, to by mnie te single przekonały, ale głównie chodzi o to, że teraz sobie na to w końcu mogę pozwolić. trochę się ogarnę i będę po kolei kupował te starsze, a na kolejne będę czekał.

    szacunek panowie!

  19. aj_em_hu_aj_em

    fajnie fajnie
    ale wypadało by znać poprawną polszczyznę w momencie kiedy chce się coś ludziom przekazać. wyłacza??? no błagam…. era właczników i wyłaczników?!!?!

  20. szkodnık

    w 1:27 jest “słyszę taki strumień” i po tym zaczyna się cała wiązanka błędów, jako cytat. Szkoda że wyłapałeś tylko jeden i jeszcze robisz z tego “aferę”

Leave a Reply