Wraz z końcem 2012 roku wydany ponad rok temu album Łony i Webbera “Cztery i pół” otrzymał status Złotej Płyty za sprzedaż 15000 egzemplarzy. Zawarte na tej płycie nagrania dobitnie odzwierciedlają, że od debiutu minęło sporo czasu: Łona, komentując kąśliwie, acz subtelnie, rzeczywistość swojego pokolenia, prezentuje nową w polskim hiphopie jakość wykorzystywania języka polskiego; Webber, operując dźwiękiem w sposób przemyślany i oszczędny, tworzy unikalne kompozycje utrzymane w duchu hiphopowym, nie pozbawione jednak elementów nowoczesnej elektroniki. Płyta ukazała się nakładem labelu Dobrze Wiesz w dystrybucji Asfalt Records (EMI). Jest to pierwsza Złota Płyta dla tych artystów. Jej wręczeniem tego wieczoru zajmie się założyciel i szef wytwórnii Asfalt Records – Tytus.
Koncert Łona & The Pimps, w ramach którego Łonie na scenie towarzyszą instrumentaliści wykonujący muzykę Webbera w całkowicie nowych aranżacjach, stanowi nie lada precedens na polskiej scenie. Brzmienie “żywych” instrumentów stanowi rzadko spotykane w polskim środowisku hiphopowym urozmaicenie, które przekłada się na żywiołową reakcję publiczności. W skład grupy The Pimps wchodzą: Jose Manuel Alban Juarez (perkusja), Michał Kowalski (instrumenty klawiszowe), Daniel Popiałkiewicz (gitara) i Maciej Kałka (bas).
O dobre samopoczucie muzyczne przed koncertem zadba Ment XXL z zespołu Rasmentalism, który w tym roku zadebiutuje legalnym wydawnictwem w Asfalt Records właśnie.
KONCERT: 21:00
Drzwi: 19:00
Bilety 25/30/35 do kupienia w punktach stacjonarnych Ticketpro (poniżej lista dla Warszawy):
http://www.ticketpro.pl/
jeżeli ktoś kupił bilety ale z jakiegoś powodu nie będzie mógł pojawić sie na koncercie (16.03.2012, klub 1500 ) to proszę o kontakt!!!!
z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłam kupić biletów wcześniej 🙁 a bardzo bardzo bardzo chciałam iść!!!
Koncert fajny, ogólnie na plus…. ALE jest jedno ALE….a nawet dwa:
– jak się spóźniacie (nie wiem czy z waszej winy czy klubu i w ciepełku sobie siedzicie w sto900 to później przeproście na początek ludzi którzy przychodzą tam dla WAS i czekają na zimnie w kolejce bo drzwi które miały być otwarte od 19:00 otworzyli o 20:30.
– jeden bis więcej dla tylu ludzi to chyba nie byłoby takie straszne…
@Kamil. Masz rację, należałoby się słowo wyjaśnienia, zwłaszcza ze strony klubu, w którym graliśmy koncert. Niestety chyba dla niektórych takie obsuwy są całkiem normalne. Przyjechaliśmy na próbę o 17.30, gdzie o 18.00 powinien być sprzęt podłączony i gotowy do próby. Niestety tak nie było i próba zamiast trwać 60 minut trwała do 20.30. Z naszej strony zrobiliśmy wszystko co się dało, aby tę próbę skrócić, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
pozdrawiamy,
dobrzewiesz.net
oj tam zawsze są opóźnienia w koncertach 😀